W pracy spędzasz jedną trzecią doby, więc siłą rzeczy wpływa ona na Twoje samopoczucie, zdrowie i relacje z innymi ludźmi. W XVIII wieku Voltaire powiedział, że praca jest ważna, bo oddala nas od biedy i nudy. W XXI wieku musimy odpowiedzieć za to na pytanie – czy prowadzi nas do szczęścia?
Przekleństwo pieniędzy
Żaden wskaźnik wynagrodzeń nie powie Ci, ile musisz zarabiać, żeby osiągnąć szczęście w pracy. Nie oznacza to jednak, że pieniądze nie mają znaczenia. Według amerykańskiego psychologa, Friedericka Herzberga, zaliczają się do tzw. czynników higieny, które gwarantują brak niezadowolenia, ale nie prowadzą do lepszego samopoczucia i silniejszej motywacji. Co więcej, przy zadaniach, które wymagają choćby szczątkowej kreatywności lub analizy, wszelkiego rodzaju premie, dodatki uzależnione od wyników i skupienie na pieniądzach może pogorszyć jakość Twojej pracy. Organizacje, które są świadome tego fenomenu wprowadzają uproszczone systemy wynagrodzeń, a zarobki na stanowiskach często wypadają tam powyżej rynku. Dzięki temu ludzie czują się stabilnie i skupiają się na pracy, nie wyliczaniu wynagrodzenia. Gdy zapewnione są wszystkie podstawowe czynniki higieny, takie jak sprawiedliwa pensja i dobre relacje w zespole, otwierają się drzwi do osiągnięcia prawdziwego szczęścia w pracy.
Praca jak gra na instrumencie
Pomyśl o swoich zainteresowaniach, hobby, czynnościach, na które poświęcasz czas, gdy nie jesteś w pracy. Z ekonomicznego punktu widzenia żadna z tych rzeczy nie jest racjonalna, przecież nie przynosi pieniędzy, a często wręcz przeciwnie. Więc dlaczego to robisz? Bo przynosi Ci to przyjemność i możesz się w tym rozwijać, co daje satysfakcję. Dążenie do mistrzostwa nie jest tylko drogą do osiągnięcia jakiegoś efektu – wzbudza pozytywne emocje i jest celem samym w sobie. Jeśli masz wątpliwości i takie podejście wydaje Ci się naiwne – spójrz na Wikipedię, Linuxa, czy Apache. Są to narzędzia stworzone przez wykwalifikowanych specjalistów, za darmo, w imię dążenia do mistrzostwa. Doskonalenie pracy dla własnego zadowolenia, a nie satysfakcji szefa, jest jednym ze sposób na osiąganie szczęścia w pracy. Zastanów się, czego Ty potrzebujesz by dążyć do mistrzostwa. Może będzie to uważny mentor przy boku, jasno wytyczona ścieżka kariery, czy duża możliwość eksperymentowania i popełniania błędów?
Praca jak pielęgnacja ogrodu
Tak jak wszyscy ludzie, masz wrodzoną potrzebę autonomii. Gdy jest ona zagrożona, wzbudza się w Tobie reaktancja, czyli opór przed ograniczeniem wolności. Załóżmy, że zajmujesz się pielęgnacją ogrodu – jak go sobie wyobrażasz? Własny, unikalny pomysł czy sztywny, narzucony przez kogoś układ? Tradycyjne zarządzanie bardziej przypomina drugą perspektywę. Wymaga posłuszeństwa i podkreśla formalne reguły i obowiązki ludzi. Im trudniejszy, bardziej skomplikowany zawód, tym gorzej takie podejście wpływa na pracowników. Ludzie chcą mieć wpływ na wykonywaną pracę i jeśli im się to umożliwi, wykażą się inicjatywą i kreatywnością przekraczającą pomysły kierowników. Sposobem na szczęście w pracy jest poszerzanie autonomii i samodzielne kierowanie swoją aktywnością. Takie podejście jest dość często spotykane w start-upach, software-housach, ale też w firmach z wielu branż, które decydują się na nowoczesne systemy zarządzania (Management 3.0, Turkusowe Organizacje).
Praca jak misja
Pisarz Wiliam Young powiedział, że nie sama praca, ale jej cel sprawia, że jest to coś wyjątkowego. Jeżeli celem są po prostu pieniądze, trudno oczekiwać osiągnięcia szczęścia, dlatego firmy, które chcą zdobywać najlepsze talenty i zapewniać im optymalne warunki do pracy oferują bardziej inspirujące cele. W dużych firmach dotyczą wręcz wpływu na cały świat, jak na przykład pokazuje Tesla ze swoją misją – accelerate the world’s transition to sustainable energy. W mniejszych firmach istnieją specjalne systemy zarządzania, dzięki którym pracownicy wykonujący nawet najbardziej “przyziemne” czynności mają świadomość, że pracują na osiągnięcie wspólnego celu. I klucz do szczęścia leży właśnie w tej świadomości – bycia częścią grupy o wspólnej misji, która ma konkretny wpływ na otoczenie. Poszukuj firm działających w systemie OKR, popularyzowanym przez Intel i Google. Sprawia on, że zamiast powtarzać czynności bez większej refleksji masz przed sobą cel, do którego dąży Twój zespół i organizacja.
Musisz pamiętać, że powyższe czynniki nie zastępują sprawiedliwego wynagradzania – jest ono podstawą, na której można budować dobre samopoczucie i spełnianie się w pracy. By dowiedzieć się czy dobrze Ci płacą, zrób test i sprawdź swoje zarobki na tle rynku – https://salaryindex.pl/benchmark-wynagrodzen/
Czy w Twoim miejscu pracy zachęca się ludzi do dążenia do mistrzostwa, kierowania własną pracą i działaniem na rzecz wspólnej misji? Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, przeczytaj książkę “Drive” Daniela H. Pinka.